Wczoraj firma Square Enix miała powód do świętowania. Od premiery Final Fantasy XV, czyli ostatniej odsłony kultowej serii jRPG-ów, minął równo rok. Z tej okazji zorganizowano kolejną prezentację z cyklu Active Time Reports. Podczas niemal dwugodzinnej transmisji na żywo reżyser tytułu, Hajime Tabata, oraz specjalista od marketingu w japońskim studiu, Akio Otsuka, podsumowali mijające dwanaście miesięcy, podziękowali graczom za wsparcie oraz, co chyba najważniejsze, zdradzili plany rozwoju produkcji.

Już grudzień będzie bardzo gorący dla wszystkich fanów Final Fantasy XV. 13 dnia tego miesiąca, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zadebiutuje czwarte płatne DLC - Episode Ignis - skupiające się na historii jednego z towarzyszy Noctisa, czyli głównego bohatera podstawowej wersji gry. Jak zdradzili Tabata i Otsuka, nadchodzące rozszerzenie będzie bardziej skupione na fabule i ujrzymy w nim dwa razy więcej przerywników filmowych, niż w poprzednim tego typu dodatku, czyli Episode Prompto. Ukończenie opowieści Ignisa ma zająć około dwóch godzin. W finale na graczy czeka niezwykle trudna walka z bossem. Sama historia może się zakończyć na wiele różnych sposobów, w zależności jakich wyborów dokonaliśmy podczas zabawy. Ponadto DLC wprowadzi tzw. „Extra Chapter” oraz „Extra Battle”, podczas których będzie można między innymi skrzyżować miecze z samym Noctisem.

12 grudnia, czyli dzień przed premierą Episode Ignis, do Final Fantasy XV wypuszczony zostanie patch 1.1.0, nazwany przez twórców „First Anniversary Update”. Będzie się on skupiał przede wszystkim na naprawie błędów w wypuszczonym 15 listopada kooperacyjnym trybie wieloosobowym tytułu - Final Fantasy XV Comrades. Aktualizacja wyeliminuje między innymi problemy z zadaniami, znikających przeciwników, kłopoty z zapisywaniem postępów i doda misje limitowane czasowo. Twórcy nie zapomnieli jednak całkowicie o kampanii dla pojedynczego gracza. „First Anniversary Update” wprowadzi możliwość swobodnej zmiany prowadzonej przez nas postaci. Zamiast Noctisem, będzie zatem można przejść całą grę Ignisem, Promptem lub Gladiolusem (pod warunkiem oczywiście, że bohaterowie nie są fabularnie rozdzieleni). Świetna wiadomość dla osób, które szukają w Final Fantasy XV jakieś odmiany.

Doskonale dla miłośników Final Fantasy XV zapowiada się również przyszły rok. Zadebiutują w nim bowiem aż trzy duże dodatki. Pierwszy z nich, Episode Ardyn, pojawi się już na jego początku. Jest on o tyle ciekawy, że skupi się na głównym antagoniście podstawowej wersji gry. Według słów Tabaty i Otsuki, DLC to zaoferuje większą ilość informacji na temat świata Final Fantasy XV. Jest to odpowiedź na głosy sporej części graczy i przedstawicieli mediów branżowych, którzy narzekali, że aby lepiej poznać fabułę i uniwersum gry trzeba sięgnąć po filmy, książki i komiksy, często niedostępne poza Japonią. Tematyka dwóch pozostałych dodatków nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona. Z ankiety przeprowadzonej przez Square Enix wynika, że gracze bardzo chętnie ujrzeliby historię księżniczki Luny, czyli narzeczonej Noctisa. Czy jednak się jej doczekamy? Twórcy zaznaczyli, że dla nich liczy się przede wszystkim jakość, zatem jeśli uznają, że nie mają pomysłu na dobrą opowieść z bohaterami, którzy zajęli czołowe miejsca w plebiscycie, jego wyniki staną się dla nich kwestią drugorzędną. Przeprosili zatem na zapas, że mogą „zawieść” niektóre oczekiwania. Ostateczna decyzja dotycząca nadchodzących treści ma zapaść do końca tego roku. Wtedy powinniśmy dostać więcej konkretów na ich temat.

Warto też przypomnieć, że w przyszłym roku zadebiutuje pecetowa wersja Final Fantasy XV. Na zimę przesunięto również premierę Final Fantasy XV: Pocket Edition na iOS oraz Androida. Tym samym właściciele poczciwych „blaszaków” i urządzeń mobilnych będą mogli zagrać w jedną z najciekawszych gier z PlayStation 4 oraz Xboksa One i najlepszą odsłonę cyklu Final Fantasy od wielu lat. Jest zatem na co czekać, zwłaszcza, że jak widać Square Enix ma w zanadrzu jeszcze mnóstwo niespodzianek.

Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine